Rowerem w rytmie Hip Hop

W piątkowe popołudnie czekając w wagonie rowerowym na odjazd pociągu usłyszeliśmy dobiegającą z oddali muzykę, która coraz bardziej się zbliżała do naszego wagonu. Myślimy sobie, ktoś chyba z komórką sobie idzie i głośno słucha muzy. A tu nagle do przedziału rowerowego ładuje się trzech kolesi, rowery obwieszone sakwami, a na jednej magnetofon kasetowy, z którego rozbrzmiewały rytmy Hip Hop.

Jak się okazało chłopacy wybierali się na Festiwal Hip Hop Kemp do Hradec Králové w Czechach. Po co jechać samochodem jak można o wiele przyjemniej pojechać rowerami.

I to jest super!